Lubicie swoją klasę?

w gimnazjum bardziej do klasy byłam przywiązana.
teraz niby wszyscy się lubią, ale jednak nie. są grupki...

moja klasa to po prostu wariaci. u nas nie ma żadnych wzorowych, nikt nie czyta książek, ale za to jesteśmy bardzo zgrani ;D
bardzo wiele osób się od nas wypisało, niestety ci inteligentniejsi.
powinni być wdzięczni, ze z nimi chodzę xD

Nie lubię, są gorsi i lepsi. Ci co się inaczej ubierają, na bok. Przyjaźnie się tylko z jedną dziewczyną.

ogólnie to...dziewczyny są najlepsze.
są grupki, ale ogólnie nikt się nie kłóci/wyzywa. jest dobrze, ale nie przepadam jakoś.

blackyqueen napisał:

ogólnie to...dziewczyny są najlepsze.
są grupki, ale ogólnie nikt się nie kłóci/wyzywa. jest dobrze, ale nie przepadam jakoś.

tak samo.
chociaż są pewne osobniki, którym bym coś zrobiła....
nie jestem towarzyską osobą w klasie, mam swoje grono i jest mi w nim dobrze

Lubię swoją klasę jako całość, choć czasami mnie denerwują, bo są okropni, ale przepadam za nimi. Jestem dość wymagająca, jeśli chodzi o innych ludzi, więc zbliżam się powoli i bardzo mam ostre kryteria przyjaciół, więc w klasie jakoś nie znalazłam nikogo wartego bliższej uwagi, ale co. Takie życie ;d

Dopiero pierwszy rok Jeszcze wszystko się może zmienić

Niby tak, ale zazwyczaj jest jak, że wyrabiamy sobie o kimś zdanie po pierwszym wrażeniu, a potem trudno to zmienić :P

Ale zawsze można się miło zaskoczyć
Mam w klasie dwie koleżanki jeszcze z gimnazjum i generalnie z nimi się trzymam. Plus może jeszcze 4 osoby, a reszta jest mi obojętna. Tęsknić szczególnie nie będę.
Podziałów u mnie w klasie nie ma jakiś szczególnych, tzn. każdy się tam zadaje z kim chce, ale nie tak, że ktoś się nienawidzi lub nie toleruje. A jak już to bardzo dobrze to kamuflujemy

Ja też mam dwie z klasy byłej, a w zasadzie, to jestem z nimi w klasie już od przedszkola, so całe swoje życie

Ja mam 2 osoby z byłej klasy i 3 z dawnej szkoły xd

Z dawnej szkoły, to w klasie trzy , a jakby zebrać osoby z mojej klasy, które teraz są w tej samej szkole, co ja - to hohohoho ;)

Jakoś teraz polubiłam, poznałam ich lepiej, oczywiście nie za wszystkimi przepadam, ale za większością

Ja już w piątek rozstaję się z moją klasą, ale szczególnego sentymentu nie odczuwam. Z tymi, co chce utrzymać kontakt, to na pewno tak będzie. Resztę lubię, ale jakoś nie przywiązałam się.

I o to chodzi